Wtorek 23 Kwiecień 2024

redakcja@hotelinfo24.pl | Reklama w serwisie

Strona główna » Ciekawostki » Dlaczego boimy się publicznych wystąpień i jak to...

Artykuły serwisu


Dlaczego boimy się publicznych wystąpień i jak to przezwyciężyć


Dodano: 2011-09-13

Drukuj


Około 10 procent populacji uwielbia publiczne wystąpienia. Grupa ta nie doświadcza strachu, a wręcz przeciwnie jest nawet szczerze podekscytowana występem przed dużą publicznością.

Kolejne 10 % jest tym autentycznie przerażonych. Są to ludzie, którzy są fizycznie paraliżowani na samą myśl o publicznej przemowie. Osoby faktycznie dotknięte tą przypadłością zdobędą się na wszelkie możliwe sposoby uniknięcia mówienia wobec grupy słuchaczy, odczuwając przy tym mdłości, ataki paniki i ekstremalnego zdenerwowania.

Reszta z nas – z grubsza biorąc 80-proc. środek – denerwuje się, jest niespokojna, nie może zasnąć poprzedzającej nocy – ale zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy przez to przejść. Rzeczywiście, nie jest to zabawne.

Odczuwany przez nas strach – niezależnie od tego jakie są jego fizyczne objawy – jest związany z poziomem adrenaliny. Znaczy to, że nie jest to przyjemna rzecz, ale też nie paraliżująca. A oto dobra wiadomość: przy odrobinie wysiłku, możemy przekształcić to zdenerwowanie na naszą korzyść.



Jak wykorzystywać adrenalinę, aby pomagała wam w ważnych okolicznościach?

Pierwszą rzeczą, jaką należy sobie uświadomić jest to, że adrenalina jest sposobem organizmu na przygotowanie cię do ważnych momentów, takich jak polowanie na owłosione mamuty i tygrysy szablozębne. Obecnie, jak się wydaje, publiczne wystąpienia zastąpiły mamuta i tygrysa. Mimo tego, twój organizm ciągle przygotowuje cię do takiego szczególnego momentu, tak więc twój mózg pracuje nieco szybciej, szybciej bije również twoje serce, przybierasz bardziej wyprostowaną postawę – i dlatego też jesteś bardziej przygotowany do wykonania wielkiej pracy.

W rzeczywistości, jesteś postawiony w roli lidera, do którego roli aspirujesz
Problem polega na tym, że fizyczne sensacje są nieprzyjemne, kiedy nie prowadzą do podjęcia fizycznego działania. Ściganie tygrysa lub uciekanie przed nim jest wspaniałym sposobem na pozbywanie się dodatkowej energii. Stanie przed publicznością, takim sposobem nie jest.

Energia ta musi gdzieś znaleźć dla siebie ujście. Niektórzy mówcy znajdują je w nogach – spacerując bez końca wzdłuż i wszerz sceny. Niektórzy przybierają nienaturalną pozę. Stają się usztywnieni i wyglądają na pozbawionych wszelkich emocji. Inni z kolei przyspieszają wypowiedź, wypełniając każdą nanosekundę gwałtownym potokiem słów.

Jeżeli więc odczuwasz jakiś dyskomfort w związku z publicznym wystąpieniem, skoncentruj się na irytujących objawach i potraktuj je jako oznaki dobrej energii, jakimi zresztą tak naprawdę są. Powiedz sobie: Moje ręce się pocą, moje serce bije szybciej, mój mózg pracuje szybciej. Jestem gotów do biegu z mamutami i tygrysami! Tego właśnie potrzebuję!

Jeżeli popracujesz nad sobą, za każdym razem, kiedy odczuwasz podobny dyskomfort, to nauczysz się respektować te wartości, a być może nawet polubisz te oznaki zwiększonego poziomu adrenaliny.

Zwykle zwracałem się do swoich studentów z koledżu z pytaniem, „Twoje serce bije szybciej, jesteś zaczerwieniony na twarzy, twój umysł jest napięty, pocą ci się ręce. Co się za chwilę stanie?” Zawsze mogłem liczyć na jednego lub dwóch młodzieńców wyskakujących z odpowiedzią „będę uprawiał seks!”, bowiem opisane objawy idealnie pasowały do takich okoliczności.

Oto trzy szybkie porady związane z radzeniem sobie z nadmiarem adrenaliny, jeżeli nie pomagają wewnętrzne perswazje.

1. Skoncentruj się na tym, co aktorzy nazywają przygotowaniem scenicznym

Kiedy wielcy aktorzy przygotowują się do wejścia na scenę, poświęcają kilka minut na zastanowienie, skąd tu właśnie przybyli jako bohaterowie roli, którą mają grać. Czy przyszli tu ze spotkania, walki, czy po wypiciu drinka? Czegokolwiek by wcześniej nie robili mają wobec tych czynności jakiś określony stosunek i przenoszą ten stosunek ze sobą na scenę – na tym właśnie polega przygotowanie sceniczne. Nikt nigdy nie zjawia się znikąd. Potrzeba ci więc jakiejś postawy. Poświęć kilka minut na wprowadzenie się we właściwy stan emocjonalny. Pomyśl sobie: Dostałem właśnie awans, wygrałem na loterii, osoba z moich marzeń kocha mnie – to jest naprawdę wspaniały dzień! To działa, jeżeli właściwe emocje zostaną sprzęgnięte z pozytywnym podnieceniem. Jeżeli jest to coś innego, to postaraj się o znalezienie stosownego mentalnego nastawienia i wykorzystaj je. Cały ten intelektualny wysiłek rozproszy twoje obawy przed publicznym wystąpieniem i zagospodaruje nadmierny poziom adrenaliny.

2. Weź kilka głębokich „brzusznych” oddechów

Jednym z efektów nadmiernego wydzielania adrenaliny są krótkie szybkie oddechy, których należałoby się pozbyć. Na skutek sprzężenia zwrotnego wytwarzanego w organizmie, im płycej oddychasz, tym bardziej stajesz się podekscytowany. Weź więc w związku z tym kilka głębokich oddechów przez brzuch, powiększając go i rozluźniając w miarę wdychania i wydychania powietrza. Nie unoś ramion w górę, jak robi większość ludzi w czasie oddychania, bo w rzeczywistości wtedy twoje płuca stają się mniejsze. Zamiast tego rozciągnij brzuch i staraj się wpompować trochę powietrza do żołądka. Jest to działanie wbrew intuicyjne, należy więc je trochę przećwiczyć, ale sprawdza się. Kiedy twój brzuch wypełni się powietrzem, napnij mięśnie brzuszne, aby je nieco przytrzymać i powoli wypuszczać przez nos i usta. Przy odpowiedniej praktyce, będziesz mógł zaczerpnąć wystarczającą ilość powietrza na mówienie przez 45 sekund na jednym oddechu.

Te wolne głębokie oddechy doprowadzają do reakcji relaksacyjnej, zwalniają akcję serca i powodują, że ogólnie czujesz się lepiej. Oddychanie brzuszne wzmacnia wiarę we własne siły i wpływa pozytywnie na kształtowanie charyzmy.

3. Idź na spacer lub uprawiaj delikatne ćwiczenia w jakiejś innej formie
Musisz to zrobić co najmniej na godzinę lub dwie przed wystąpieniem, lub rano w dniu wygłaszania mowy. Nie przesadzaj z tymi ćwiczeniami. Oznacz trasę, abyś się nie zgubił i znalazł drogę powrotną do sali spotkaniowej. Nie powinieneś czuć się po nich przemęczony, albo się zgubić.

Adrenalina jest twoim przyjacielem i powoduje, że twoje ciało i umysł są sprawniejsze. Najpierw więc przyzwyczaj się do niej, a następnie upewnij się, że adrenalina w niewielkich ilościach wspomaga cię w ważnych dla ciebie momentach.

Nick Morgan


Komentarze:

Wyjazdy kamperem – sposób na komfort i swobodę podczas urlopu ...więcej»

Gdzie jechać w góry na Święta? Boże Narodzenie w sercu Beskidów, czyli jak zaplanować wyjazd dla całej rodziny? ...więcej»

Hotel w górach: czym się kierować przy wyborze takiego obiektu? ...więcej»

Glamping,czyli wszystko, co powinniście wiedzieć o luksusowych kempingach ...więcej»

Hotel nad jeziorem koło Dębicy ...więcej»

Standardowe procedury check in i check out w hotelu ...więcej»

Pokój hotelowy - definicja, rodzaje, wyposażenie ...więcej»

Czym jest usługa hotelarska? ...więcej»

Test dla hotelarzy 12 - Technik hotelarstwa ...więcej»

Test dla hotelarzy 8 - Technik hotelarstwa ...więcej»

Piękny Pałac, odremontowany i zaadoptowany na...

2018-06-08, 23:45:01 ~Zbigniew Hanke

Też jak jadę na rower to biorę dużą butelkę cisowianki,...

2018-05-15, 12:57:50 ~Agata

Fajnie, że Koneser będzie miał taką bogatą ofertę...

2018-03-24, 18:12:35 ~Karolina

"Prawdopodobnie" ... z tego co widziałem to Golden Tulip...

2018-03-06, 10:02:29 ~Paul VD

Warszawa a szczególnie Praga potrzebowała inwestycji...

2018-02-19, 19:49:28 ~klara

Świetna inicjatywa, podpisuję się obiema rękami. Dzieci...

2018-01-24, 16:51:44 ~anita

Jakie blisko 700 000 skoro nawet nie było pół miliona...

2018-01-16, 13:49:40 ~Brzeski

Koneser dla mieszkańców Pragi i nie tylko to wielka...

2018-01-14, 15:14:12 ~smakosz

Więcej o Dolinie Psarki można znaleźć na...

2018-01-09, 19:03:15 ~Michał

Copyright ©2008-2018 Hotelinfo24.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone

O PORTALU | REGULAMIN SERWISU | REKLAMA W PORTALU  | KONTAKT

Ta strona wykorzystuje pliki cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgode na używanie cookie.  Więcej informacji