Nowe trendy w hotelowym room service

Trend 1: Synergia pomiędzy hotelową restauracją, a room service

Wielu znanych szefów kuchni, którzy otworzyli restauracje w hotelach postanowiło pomajstrować przy menu room-service’u lub nawet zajęło się obsługą wszystkich lokali gastronomicznych w hotelu, od restauracji poczynając, po bary i na konsumpcji w pokojach hotelowych kończąc. Szefowie kuchni dodają również własne akcenty smakowe do tradycyjnych potraw w menu room-service, takich jak burgery i sałatki, jak również wzbogacają je o pozycje z hotelowej restauracji. W efekcie, goście przekonują się, że room service nie jest już jakąś mało ważną, poboczną usługą, ale integralną częścią ogólnego gastronomicznego obrazu hotelu.

W hotelu W Atlanta-Downtown, wszystkie punkty gastronomiczne są obsługiwane przez hotelową restaurację BLT Steak, która znajduje się we władaniu słynnego szefa kuchni Laurenta Tourondela – i jest to pierwszy lokal marki BLT, który dokonał takiej zmiany. Goście mogą spodziewać się potraw podobnych do tych z hotelowej restauracji, z opcją dużej ilością wysokiej jakości wołowiny, jak np. w Kobe sliders, czy stekch z frytkami w sosie bearnaise. W hotelu Park Hyatt w Waszyngtonie, szef kuchni Brian McBride nadzoruje wszystkie lokale gastronomiczne, w tym słynną Blue Duck Tavern, gdzie serwuje się takie potrawy jak rillettes (danie mięsne) z wędzonej makreli i duszone wołowe żeberka, które są również dostępne w menu room-service. Szef kuchni Dominique Crenn, z Luce Wine Restaurant w hotelu InterContinental San Francisco, stworzył również wyrafinowane potrawy w pokojowym menu, w tym grillowane kurczaki z jabłkowo-miętowym kuskusem oraz grillowany tuńczyk ahi nadziewany truflami i purée z białej fasoli. Natomiast Water Club w Atlantic City, choć nie ma hotelowej restauracji, to usługi gastronomiczne są nadzorowane przez Geoffreya Zakariana (z sieci restauracji  Town and Country w Nowym Jorku), który dodaje elementy smakowe do hotelowego menu, takie jak pizza z wędzonym łososiem i risotto ze ślimakami escargot z czarnymi truflami.

Trend 2: Organiczne i lokalne produkty w menu room service

Dyrektorzy z branży gastronomicznej zauważają, że goście, w swoim dążeniu do zdrowszego odżywiania się, proszą coraz częściej o szczegóły dotyczące proponowanych im potraw: Skąd ona pochodzi? Jak się ją przygotowuje? Jaka jest wielkość porcji? Ile ma  kalorii?

Loews Hotels uruchomił niedawno we wszystkich swoich markach program „Zaakceptuj Swojego Producenta”, który wspiera okolicznych rolników, rybaków i niezależnych dostawców. Na przykład, Loews Miami Beach wykorzystuje produkty z gospodarstw Paradise w Homestead, a Loews Regency z Nowego Jorku kupuje sery od Hudson Valley Old Chatham Sheepherding Company. Westin Hotels firmy Starwood podjęły współpracę z dr Stevenem Prattem, organizatora ruchu SuperFoods (super jedzenie), który kładzie nacisk na owoce, warzywa, ziarna i białka oraz ich wzajemne oddziaływanie ze sobą dla uzyskania maksymalnych korzyści zdrowotnych. Do niektórych z firmowych potraw SuperFoods należą sałatka z tuńczyka Ahi z sezamową soją, czy pieczony łosoś sparzony w zielonej herbacie. W Element Hotels, każdy pokój wyposażony jest w aneks kuchenny, w którym goście mogą zgromadzić produkty organiczne, takie jak Amy’s California Veggie Burgers i makaron w sosie Rising Moon Organics – które są do kupienia w sklepie, w hotelowym holu.

Trend 3: Powrót ulubionych potraw

Pomimo, że akurat teraz na fali znajdują się zdrowe potrawy, to zarysowuje się też wyraźnie inna tendencja skierowana ku ulubionym potrawom poprawiającym nastrój. Jednym z oczywistych powodów popularności tego jedzenia jest to, że przypomina osobom często podróżującym służbowo jedzenie domowe i rodzinne. Potrawy te są syte, szybkie w przygotowaniu i co jest bardzo ważne w dzisiejszych czasach, mało kosztowne. Chociaż więc wszyscy są bardzo ostrożni jeśli chodzi o finanse, to miło jest trochę sobie pofolgować, nawet jeśli miałoby to być tylko zamówienie serowego burgera.

W Liberty w Bostonie, można skosztować na śniadanie takich potraw jak ciasteczka krabowe z Nowej Anglii oraz oferowaną przez cały dzień zupę z owoców morza, kubańskie kanapki wieprzowe z frytkami ze słodkich ziemniaków i kruche homarowe ciasto z Maine. W James Hotel w Chicago, dostać można grillowane krótkie żeberka i homary oraz pierogi z nadzieniem z owoców morza, a Mark Hopkins z InterContinental w San Francisco serwuje potrawę z mielonego mięsa i ziemniaków oraz klopsiki. Na Wschodnim Wybrzeżu, Bowery Burger w nowojorskim Bowery Hotel przygotowywany jest ze szkockiej polędwicy wołowej i podawany z pieczonymi pomidorami, cebulą z grilla i frytkami, a JW Marriott w Waszyngtonie oferuje włoskie kanapki panini z serem i kiełbasiane pizze.

Trend 4: Rośnie popyt na desery

Desery - inna odmiana ulubionych dań rodzinnych, ciesząca się tradycyjnie niską sprzedażą w menu room service - ostatnio jednak rejestrująca znaczący wzrost popularności. czy chciałby ktoś utopić swoje smutki w porcji lodów?

Hotel Liberty oferuje mleko i ciasteczka, w ramach sentymentalnego powrotu do dzieciństwa, natomiast Ritz-Carlton Central Park South proponuje nowojorski sernik i domowe lody (jednym z lepiej sprzedawanych produktów jest karmel). Z kolei Affinia Chicago poszła z deserami o jeden krok dalej wraz ze swoimi słodkimi smakołykami włączonymi do oferty room sernice, które przygotowane zostały przez Toniego Robertsa, cukiernika w C-House, z firmowej hotelowej restauracji Marcusa Samuelssona. Sekcja batoników jest pełna smakołyków z różnego rodzaju czekoladkami, kruchymi orzeszkami, jagodziankami i babeczkami, ale deserowe specjalności dnia, to czysta nostalgia: wiśniowo-waniliowe napoje z lodami, kanapki lodowe i karmelowe jabłka. Oczywiście, czasy są trudne, ale wydaje się, że mogą być trochę słodsze, gdy pojawi się miarka czekolady z truskawkami dostarczona pod srebrną pokrywą na tacy room service.