Sobota 20 Kwiecień 2024

redakcja@hotelinfo24.pl | Reklama w serwisie

Strona główna » Obsługa gościa » Najlepsze praktyki najlepszych – systemy...

Artykuły serwisu


Najlepsze praktyki najlepszych – systemy zapewnienia jakości obsługi klienta


Dodano: 2006-11-11

Drukuj


W tym krótkim artykule, chciałbym przedstawić korzyści i przykładowe modele systemów zapewnienia jakości obsługi. Wprowadzenie takiego systemu nie wydaje się być trudne, choć dla osoby patrzącej z zewnątrz, będą to tylko pięknie brzmiące hasła. Jednak za tymi hasłami kryją się szkolenia, szkolenia i jeszcze raz szkolenia. Sam jako pracownik Princess Cruises przechodziłem szereg szkoleń nastawionych na zapewnienie nieprzeciętnej jakości obsługi gości. Jednak same szkolenia nie wystarczą. Bardzo istotnym elementem w hotelarstwie jest empowerment – czyli delegowanie uprawnień.

W tym miejscu chciałbym przywołać cytat Generała George S. Patrona:

„Nigdy nie wolno mówić ludziom, jak należy wykonać zadanie. Wystarczy im powiedzieć, co chcemy osiągnąć, a oni zaskoczą nas swoją inteligencją.”

Empowerment jest niczym innym jak oddelegowaniem uprawnień, polega na dzieleniu się z racownikami: informacją, wiedzą, władzą do podejmowania decyzji i nagradzaniem opartym na efektywności. Empowerment ma w organizacji miejsce, gdy jego pracownicy czują, że oczekuje się od nich podjęcia w dobrej wierze inicjatywy do działania - nawet gdy przekracza ona ich zwykły zakres obowiązków. Oddelegowanie uprawnień oznacza danie ludziom swobody i upoważnia do samodzielnego wykonywania swojej pracy. Jest to narzędzie, które pozwala pracownikom bardzo szybko reagować na potrzeby klienta, często bez czasochłonnych konsultacji z przełożonymi. Zasady i korzyści wynikające z zastosowania w hotelu empowermentu omówię szczegółowo w jednym z kolejnych artykułów.

Niestety nie ma „złotej recepty” na sukces, idealnego modelu systemu zapewnienia jakości obsługi, dlatego będąc hotelarzem warto pomyśleć o tym, aby z tych „prawie doskonałych” modeli zaczerpnąć jak najwięcej dla swojej firmy. W ten sposób można zaprojektować własny model zapewnienia jakości.

Tak właśnie zrobiono w Skandynawskich Liniach Lotniczych SAS w latach ‘80. Firma posiadała rozbudowaną flotę odrzutowców, sieć hoteli, restauracji i biur podróży. Członkowie zarządu byli zgrani, doświadczeni, zarządzali firmą zgodnie z dobrymi praktykami i według ogólnie przyjętych standardów, a jednak firma przynosiła straty. Wtedy w 1981 roku Jan Carlzon został prezesem SAS-u i dzięki umiejętnej analizie oczekiwań klientów zapoczątkował rewolucję, która już po roku przyniosła firmie 54 miliony dolarów zysku. Jak on to zrobił? Przepis jest prosty: wyszedł naprzeciw oczekiwaniom klientów, satysfakcja klientów była dla niego najważniejsza. Zdefiniował on „chwile prawdy”, były to chwile kiedy pracownicy mieli kontakt z klientem. W każdym momencie, czy to na pokładzie samolotu, czy podczas rozmowy przez telefon, czy mijając w terminalu, zawsze gdy pracownik miał do czynienia z klientem, miał też chwilę, aby udowodnić jak bardzo ważnym jest dla niego klient. Jednak Jan Carlzon nie tylko wymagał, ale również dawał. Przede wszystkim dbał o to, aby pracownik był dumny ze swojej pracy, zwiększył uprawnienia pracownicze, tak aby to pracownik, który ma bezpośrednio do czynienia z niezadowolonym klientem, mógł natychmiast zareagować w odpowiedni sposób, unikając zbędnej straty czasu. Gdy zmieniał „image” firmy postawił na wysoką jakość, którą zapewnił również swoim pracownikom. Każdy z nich dostał mundur zaprojektowany przez Calvina Kleina, a na święta Bożego Narodzenia w roku 1982, każdy pracownik dostał złoty zegarek ze wskazówką sekundnika w kształcie małego samolotu. Zarządzał w myśl zasady: traktuj swoich pracowników tak, jakbyś chciał żeby traktowali twoich klientów. Takie zabiegi są kosztowne, ale mierząc do zysku, który można dzięki temu osiągnąć (rok 1982 SAS zakończyło zyskiem 80 milionów dolarów), koszty są niczym.

Jednak w tym miejscu muszę dodać również negatywną uwagę dotyczącą SAS. W chwili obecnej SAS przechodzi kolejne „chwile prawdy”. Dziś w samolotach SAS zobaczymy stewardesy ubrane w fartuszki „jakby” pokojowych.
Dodatkowo stewardessa nie pyta pasażera: What would you like to drink: tea, coffee or some refreshments? Dziś w samolotach SAS pytają nas: Would you like to buy tea or coffee? Linia działa jak tania, a wcale nią nie jest.

Na szczęście są obiekty, które po wprowadzeniu systemu zapewnienia jakości obsługi, nie zlikwidowały go, a wręcz przeciwnie, w dalszym ciągu je rozwijają. Godnym naśladowania w dziedzinie jakości jest przykład sieci hoteli Ritz-Carlton. Już pod koniec XIX wieku Caesar Ritz zdefiniował standardy luksusowego hotelu. Wprowadził on również zasadę szkolenia przez „gospodarza” obiektu, tak aby zdobyć kwalifikacje. Takie rozwiązania były dobre przy pojedynczym hotelu. Gdy sieć Ritz-Carlton się rozrosła, zaszła potrzeba standaryzacji. Wtedy w roku 1983 Horst Schulze zajął się polityką jakości firmy.
Zasłynął z wprowadzenia motta: „Elita służy elicie” („We are Ladies and Gentelman, serving Ladies and Gentleman”). Hasło to jest tym bardziej trafne, iż odnosi się nie tylko do gości, ale również pracowników. Dalszymi działaniami było określenie credo firmy, na podstawie którego wyznaczono dwadzieścia podstawowych zasad sieci Ritz-Carlton. Umiejętne wprowadzenie w życie wyżej wymienionych pomysłów, stałe ich rozwijanie i dbanie o przestrzeganie w każdym miejscu i czasie, sprawiło, iż Ritz osiągnął wysoką pozycję i utożsamiany jest z nieprzeciętnością i elegancją. Warto zwrócić uwagę po raz kolejny na zwiększenie swobody decyzyjnej pracowników. Otóż jedna z zasad mówi, że gdy gość ma problem lub specjalne życzenie, mamy przerwać nasze obowiązki do momentu zadowolenia gościa.

Obecnie sieć Ritz-Carlton poszła znacznie dalej i daje do dyspozycji każdemu pracownikowi 2000 dolarów, na potrzeby rozwiązania problemów gości i uzyskania ich pełnej satysfakcji. Również zarządzanie przeszło ewolucję i stosuje się obecnie „mapę drogową doskonałości biznesu”, audity Malcolm Baldrige National Quality Award, program „100% dumy i zadowolenia pracowników”, program „100% lojalności klientów” i inne. Jednak „stare” zasady pozostają fundamentem, a wprowadzane nowe, są ich rozszerzeniem lub niezbędnym procesem, przy tak dynamicznym wzroście firmy.

Zupełnie odmienną koncepcję zastosował manager hotelu The Inn w Essex. Wszyscy pracują tam według zasady „zawsze mów tak!”. Polityka zarządzania jakością obsługi została zapisana, ale zajmuje tylko jedną stronę i zawiera cztery hasła:

1) Hotel posiada nieprzerwanie standard czterech gwiazdek od momentu otwarcia w 1989 roku.
2) Bądź zawsze bardzo przyjacielski.
3) Zawsze znajdź możliwość by odpowiedzieć: „tak”.
4) Kiedy napotkasz na problem i podejmiesz decyzję z korzyścią dla gościa, w 90 % będziesz miał rację, a menedżer hotelu wynagrodzi twój czas w 100 %.

Dodatkowo pracownicy otrzymują wysokiej jakości stroje służbowe, stosowany jest system nagród i awansów pracowniczych. Pewną innowacją jest umożliwienie pracownikom bezpłatnych pobytów w innych hotelach należących do sieci, aby mogli „podpatrzeć” najlepsze praktyki i porównać z tymi stosowanymi w macierzystym obiekcie. Jest to tym bardziej efektywne narzędzie, gdyż pracownik ma realną możliwość wczucia się w rolę klienta. Pracownicy hotelu The Inn dążą do absolutnej satysfakcji klienta poprzez spełnianie każdej prośby klienta. Nie ma tam opisów stanowisk pracy, nie ma tam złotych zasad, ani list co wolno, a czego nie wolno robić. Wszystko podporządkowuje się słowu „tak”, jako jedynej odpowiedzi w stronę klienta.

Kolejnym przykładem może być system wprowadzony w hotelu Cincinnati Marriott Northeast. Menedżer tamtejszego hotelu wprowadził 12 stopniowy program, który pomaga pracownikom traktować gości hotelowych zgodnie z filozofią J.W.Marriotta, czyli jako „część ich rodziny składających wizytę w ich domu”. Przykładowe punkty programu to:

1) Jeśli jest to możliwe, zwracaj się do gościa po imieniu.
2) Nawiąż kontakt wzrokowy z gościem, który jest w odległości 20 stóp.
3) Uśmiechnij się do gościa gdy jest w odległości 10 stóp.
4) Nie wskazuj gościowi drogi, zaprowadź go tam.

Oprócz powyższych są jeszcze „przykazania” odnośnie prawidłowego ubioru, punktualności oraz traktowania współpracowników. Ale już na podstawie powyższych czterech, można stwierdzić z jaką powagą menedżer hotelu Cincinnati Marriott Northeast podszedł do jakości obsługi gościa. Integralnym elementem programu są codzienne spotkania, które mają na celu utrwalić w świadomości pracowników, że celem jest satysfakcja klientów.

Takich przykładów można podawać mnóstwo, a ich istnienie, co więcej, ich rynkowy sukces świadczy, że takie wewnętrzne systemy zapewnia jakości mają sens i są bardzo realistyczne dla pracowników. Są zdecydowanie łatwe do zapamiętania, gdyż rozpowszechniane są przeważnie w formie łatwych do zapamiętania haseł. Dużo łatwiej zapamiętać „złote reguły”, niż sięgać do wielkiej księgi jakości i zastanawiać się co można w danym przypadku zrobić, a czego nie. Łatwo można też zauważyć, że hotele takie jak Carlton-Ritz, zaczynały swoje działania na rzecz nieprzeciętnej jakości właśnie przez credo, motto i inne bardzo łatwe do zapamiętania i wykonywania programy. Dopiero następstwem rozwoju firmy było ubieganie się o certyfikacje. Dlatego szczególnie dla małych i średnich obiektów zalecane jest budowanie własnej strategii zapewnienia jakości.

Wojciech Kreft 


© Copyright Wojciech Kreft

Wojciech Kreft – młody hotelarz, karierę zaczynał w rodzinnym pensjonacie we Władysławowie, potem pracował w biurze rekrutacji personelu hotelarsko-gastronomicznego, duże doświadczenie zdobył pracując na statkach pasażerskich m.in. Princess Cruises; jako osoba odpowiedzialna za dział hotelowy pomagał w otwarciu czterogwiazdkowego hotelu Velaves we Władysławowie, obecnie zajmuje się projektami szkoleniowymi, współfinansowanymi ze środków Unii Europejskiej.


Komentarze:

Jak przygotować się na wakacje w hotelu? ...więcej»

Etapy pobytu gościa hotelowego ...więcej»

Choroba w hotelu ...więcej»

Czy internetowe strony z opiniami klientów przyczyniają się do nawrotu doskonałej obsługi hotelowych gości? ...więcej»

Znaczenie edukacji przyszłych hotelarskich profesjonalistów w zakresie obsługi gości ...więcej»

Standardowe procedury check in i check out w hotelu ...więcej»

Pokój hotelowy - definicja, rodzaje, wyposażenie ...więcej»

Czym jest usługa hotelarska? ...więcej»

Test dla hotelarzy 12 - Technik hotelarstwa ...więcej»

Test dla hotelarzy 8 - Technik hotelarstwa ...więcej»

Piękny Pałac, odremontowany i zaadoptowany na...

2018-06-08, 23:45:01 ~Zbigniew Hanke

Też jak jadę na rower to biorę dużą butelkę cisowianki,...

2018-05-15, 12:57:50 ~Agata

Fajnie, że Koneser będzie miał taką bogatą ofertę...

2018-03-24, 18:12:35 ~Karolina

"Prawdopodobnie" ... z tego co widziałem to Golden Tulip...

2018-03-06, 10:02:29 ~Paul VD

Warszawa a szczególnie Praga potrzebowała inwestycji...

2018-02-19, 19:49:28 ~klara

Świetna inicjatywa, podpisuję się obiema rękami. Dzieci...

2018-01-24, 16:51:44 ~anita

Jakie blisko 700 000 skoro nawet nie było pół miliona...

2018-01-16, 13:49:40 ~Brzeski

Koneser dla mieszkańców Pragi i nie tylko to wielka...

2018-01-14, 15:14:12 ~smakosz

Więcej o Dolinie Psarki można znaleźć na...

2018-01-09, 19:03:15 ~Michał

Copyright ©2008-2018 Hotelinfo24.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone

O PORTALU | REGULAMIN SERWISU | REKLAMA W PORTALU  | KONTAKT

Ta strona wykorzystuje pliki cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgode na używanie cookie.  Więcej informacji