Czwartek 18 Kwiecień 2024

redakcja@hotelinfo24.pl | Reklama w serwisie

Strona główna » Zarządzanie » W hotelowym franchisingu rzeczywistość weryfikuje...

Artykuły serwisu


W hotelowym franchisingu rzeczywistość weryfikuje pobożne życzenia


Dodano: 2006-11-11

Drukuj


Czy hotelowy franchisinig jest ważny? Odkąd prawie 75% wszystkich amerykańskich hoteli należy do franczyz, być może zgodzisz się ze mną, że franchising ma niebagatelne znaczenie w hotelowym świecie.

Czego może oczekiwać franczyzobiorca od hotelowego franczyzodawcy? Franczyza jest postrzegana jako wspaniały wehikuł formowania kapitału i gwałtownej ekspansji biznesowej. Franczyza biznesowa jest w zasadzie mechanizmem dystrybucji produktu i usług. Zazwyczaj, jakikolwiek biznes usługowy musi zbudować system dystrybucyjny, aby rozwinąć rynek dla swoich usług.

Zbudowanie wewnętrznego systemu dystrybucyjnego firmowych hoteli wymaga ogromnego kapitału, poważnego ryzyka i wielu lat. Poprzez franchising właściciel marki hotelowej (franczyzodawca) gwarantuje innym prawa (franczyzobiorcom), angażowania się w biznes dystrybucji, hotelowej marki franczyzodawcy, używając zastrzeżonych znaków handlowych franczyzodawcy, nazw handlowych i systemu marketingowego. W teorii franczyzobiorca nabywa prawa do biznesowego rozporządzania daną marką usługową, zastrzeżonymi znakami handlowymi i ustabilizowanym systemem operacyjnym, który został całkowicie „odwirusowany” w celu osiągnięcia maksymalnego zysku. Franczyzodawca, z drugiej strony, ma możliwość zbudowania systemu dystrybucyjnego markowych hoteli bez konieczności zainwestowania istotnego kapitału i bez ponoszenia finansowego ryzyka.

Zasadnicze wymagania dla przynoszącej korzyści hotelowej marki stanowią o jej decydującej sile, świadomości markowej i rozpoznawania nazwy przez potencjalnych klientów. Jeżeli hotel zawiedzie, w jednym z tych żywotnych obszarów, franczyza również poniesie z tego tytułu szkody. Uniwersalnym wizerunkiem franczyzobiorcy jest biznesmen dążący do zapewnienia sobie udziału w Amerykańskim Marzeniu, biznesie kierowanym przez ducha przedsiębiorczości, ale roztropnego na tyle, aby wykupić udział we franczyzie, ubezpieczając sukces przedsiębiorstwa.

Ten model franchisingu wywołuje obraz (często mylący), franczyzodawcy i franczyzobiorcy, pracujących wspólnie, ręka w rękę w celu osiągnięcia sukcesu finansowego. Franczyzodawca był opisany (głównie przez organizacje franchisingowe), jako mentor, trener w twoim narożniku – wszystkimi obrazami życzliwego, dobroczynnego centrum wsparcia i wiedzy i źródłem, które jest gotowe i chętne do wspierania i ochraniania franczyzobiorcy, w tym systemie, dla dobra wszystkich.

Jednakże historia franchisingu w Stanach Zjednoczonych odkrywa diametralnie inny scenariusz. W 1971 r., w wyniku wielokrotnie ujawnianych afer, machlojek i straszliwych opowieści franczyzobiorców, Federalna Komisja Handlu (FTC) dokonała publicznych przesłuchań dotyczących tych oszukańczych praktyk biznesowych. Po zapoznaniu się z 30 tys. stron dowodów z 5000 skarg, FTC wprowadziła Przepisy Franczyzowe, stanowiące, że każdy franczyzodawca musi zapewnić Jednolite Franczyzowe Warunki Ofertowe (UFOC). Dokument ten musi określać wszystkie materialne informacje, pomocne potencjalnemu franczyzobiorcy, w podjęciu w pełni świadomej decyzji zakupowej. Pomimo to, umowy franczyzowe są ciągle dokumentami jednostronnymi, projektowanymi przez prawników franczyzodawców i przedstawiane franczyzobiorcom w formie – „bierz, albo nie”. Dlaczego hotelowi franczyzobiorcy godzą się na takie umowy? Czynią tak z powodu następujących żywotnych i ważnych przyczyn:

• aby zyskać świadomość markowej nazwy,
• aby włączyć się do systemu, który jest identyfikowalny i przyciągający dla podróżujących turystów,
• aby włączyć się do systemu, który umożliwia odpowiedni rozwój,
• aby otrzymywać korzystny wkład w rezerwacje.

Niestety, w rzeczywistości są to pobożne życzenia i większość umów hotelowej franczyzy, szczególnie te zawierane przez największe firmy franczyzowe, są wyraźnie pisane pod dyktando franczyzodawców. Zawierają ile tylko można praw i jak najmniej odpowiedzialności dla franczyzodawców, natomiast zupełnie odwrotnie dla franczyzobiorców. To faworyzowanie franczyzodawców nie powinno nikogo dziwić, ponieważ bardzo wysoko opłacani doradcy prawni franczyzodawców, gwarantują 100 procentową ochronę dla ich klientów w jakimkolwiek ewentualnym procesie sądowym.

Niezależnie od tego, co możesz na ten temat sądzić, nie ma federalnych przepisów, obowiązku należytej troski i obowiązku działania w najlepszym interesie stron, w typowych umowach franchisingowych. Zapisane ustalenia umowy franchisingowej to jest wszystko, co definiuje związki pomiędzy franczyzobiorcą a franczyzodawcą. Z tego oczywistego powodu, franczyzobiorcy powinni zwracać szczególną uwagę na następujące warunki umowy: wybór rodzaju sądu do rozstrzygania sporów i ich właściwości, arbitrażu, polubownego załatwiania sporów, przepisów o przedawnieniu, cesji i przekazania praw, terminach likwidacji szkód, fuzjach i integracji, warunków naruszania praw i przekroczeniach.

Peggy Berg, ISHC, Prezydent Highland Group, pisze „Naruszanie uprawnień (nazywane przekroczeniem w innych przemysłach) jest prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjną sprawą pomiędzy franczyzodawcą a franczyzobiorcą, we wszystkich przemysłach. Naruszanie praw następuje wtedy, kiedy nowy hotel w łańcuchu odbiera biznes dotychczas funkcjonującemu tu hotelowi. Jest to kłopotliwy temat, ponieważ każda 100.000 dolarowa strata w dochodach franczyzobiorcy oznacza stratę tylko w wysokości 10.000 dol. dla franczyzodawcy (opłaty koncesyjne i rezerwacyjne oraz marketingowe wynoszą maksymalnie 10% dochodów uzyskiwanych ze sprzedaży pokoi). W międzyczasie nowy hotel może przedstawiać dla franczyzodawcy dochód w wysokości 100.000$ w związku z jego rocznymi dochodami wynoszącymi 1 milion $. Franczyzodawca stara się więc zarobić jak najwięcej naruszając prawa franyczyzobiorców.”

Prawie wszyscy franczyzodawcy zapewniają taką samą lub podobną markę franczyzy dla nowych obiektów, na rynkach, gdzie dotychczasowi franczyzobiorcy już działają. Czynią tak dlatego, że to powiększa ich dochód z tytułu koncesji i prowadzi do lepszej penetracji rynku, większej rozpoznawalności nazwy i większych zysków. I czynią tak bezkarnie, jeżeli umowa franchisingowa wyraźnie stwierdza, że dotychczasowa franczyza nie jest chroniona terytorialnie. Leży to w interesie firmy udzielającej franczyzy, aby unikać przyznawania obszarowej ochrony dla franczyzobiorców. Dlatego też, ogółem rzecz ujmując, większość umów franchisingowych nie gwarantuje ochrony uprawnień dotychczasowych franczyzobiorców. I zupełnie odwrotnie, większość tego rodzaju umów rezerwuje specyficzne prawa dla franczyzodawców do swobodnego zwiększania ilości hoteli w każdym obszarze. Franczyzobiorcy muszą pokornie przyjąć do wiadomości, że ekspansja jednego hotelu, oznacza jednocześnie wkroczenie w przestrzeń funkcjonowania drugiego.

Niektóre umowy franchisingowe zastrzegają, że w podobnych przypadkach należy dokonać postępowania szkodowego, aby ustalić jaka część dochodów zostanie utracona, w przypadku wprowadzenia nowego hotelu na teren, na którym już działa, strona umowy. Należy jednak pamiętać przy tym, że większość takich ustaleń jest wykonana wadliwie i subiektywnie. Bardzo trudno jest oszacować 1) naruszenie spowodowane identyfikacją podobnej marki 2) odległość terytorialną pomiędzy metropolitalnymi rynkami śródmieścia w porównaniu z rynkami przedmieść i rynkami wiejskimi 3) wpływ na obłożenie, średnią stawkę dzienną, gastronomię i inne ośrodki wytwarzające dochody 4) wielkość wpływu po okresie 1 roku lub więcej lat 5) skumulowany wpływ wynikający z różnorodnych kombinacji markowych 6) efekt licencjonowania dwu lub więcej obiektów na danym obszarze rynkowym przez okres kilku lat.

Co więcej, jeżeli znalazłeś się w wyjątkowo korzystnej sytuacji, w której franczyzodawca zobowiązał się do nie wprowadzania nowych obiektów w twoim obszarze działania, powiedzmy przez pięć lat, to pamiętaj, że rynek ulega zmianom i że te pięć lat miną bardzo szybko. Wynegocjuj obszar ochrony w tak szerokim zakresie, jak tylko będzie to możliwe do zapisania w umowie. Następnie chroń te zapisy, najlepiej jak potrafisz. Zwracaj uwagę na swoje zobowiązania umowne, tak by franczyzodawca zarzucając ci ich nie przestrzeganie, mógł wprowadzić konkurencyjny hotel na twoje chronione terytorium.

Nigdy nie zapominaj o tym, że franczyzodawcy i franczyzobiorcy znajdują się w przeciwnych obozach biznesowych. Franczyzobiorcy hotelowi reprezentują biznes wynajmowania pokoi. Hotelowi franczyzodawcy znajdują się natomiast w biznesie sprzedaży franczyz właścicielom hoteli.

W ciągu ostatnich pięciu lat dokonałem w imieniu właścicieli hoteli przeglądu wielu takich hotelowych umów. Bardzo często moje zalecenia odnoszą skutek w istotnych i korzystnych zmianach w treści umów. Ponieważ umowa licencji franchisingowej jest jednym z najważniejszych dokumentów biznesowych, które kiedykolwiek będziesz podpisywał, to będziesz musiał skorzystać z najlepszej pomocy jaka jest w twoim zasięgu.

Stanley Turkel 


© Copyright Stanley Turkel
Tytuł artykułu w oryginale “In Hotel Franchising, Reality Trumps Wishful Thinking - Nobody Asked Me, But… No. 15"
Reprint i tłumaczenie artykułu przez ehotelarz.com za zgodą autora.

Stanley Turkel - członek organizacji International Society of Hospitality Consultants z siedzibą w Nowym Jorku, specjalizującej się w doradztwie dla branży hotelarskiej.

Kontakt:
Stanley Turkel
MHS, ISHC
email:
stanturkel@aol.com


Komentarze:

Dotacje dla branży hotelarskiej 2024 - wszystko, co musisz wiedzieć ...więcej»

Podstawowe niezbędne narzędzia pracy współczesnego hotelarza ...więcej»

Bezpieczeństwo w małych obiektach hotelowych ...więcej»

Pomaganie integruje ...więcej»

Kradzież w hotelu? Nie daj sobie ukraść własnych praw! ...więcej»

Standardowe procedury check in i check out w hotelu ...więcej»

Pokój hotelowy - definicja, rodzaje, wyposażenie ...więcej»

Czym jest usługa hotelarska? ...więcej»

Test dla hotelarzy 12 - Technik hotelarstwa ...więcej»

Test dla hotelarzy 8 - Technik hotelarstwa ...więcej»

Piękny Pałac, odremontowany i zaadoptowany na...

2018-06-08, 23:45:01 ~Zbigniew Hanke

Też jak jadę na rower to biorę dużą butelkę cisowianki,...

2018-05-15, 12:57:50 ~Agata

Fajnie, że Koneser będzie miał taką bogatą ofertę...

2018-03-24, 18:12:35 ~Karolina

"Prawdopodobnie" ... z tego co widziałem to Golden Tulip...

2018-03-06, 10:02:29 ~Paul VD

Warszawa a szczególnie Praga potrzebowała inwestycji...

2018-02-19, 19:49:28 ~klara

Świetna inicjatywa, podpisuję się obiema rękami. Dzieci...

2018-01-24, 16:51:44 ~anita

Jakie blisko 700 000 skoro nawet nie było pół miliona...

2018-01-16, 13:49:40 ~Brzeski

Koneser dla mieszkańców Pragi i nie tylko to wielka...

2018-01-14, 15:14:12 ~smakosz

Więcej o Dolinie Psarki można znaleźć na...

2018-01-09, 19:03:15 ~Michał

Copyright ©2008-2018 Hotelinfo24.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone

O PORTALU | REGULAMIN SERWISU | REKLAMA W PORTALU  | KONTAKT

Ta strona wykorzystuje pliki cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgode na używanie cookie.  Więcej informacji