Nawet jeżeli wygląda schludnie, możesz być nieprzyjemnie zaskoczony. Wydaje się, że ostatnio pojawiło się szczególnie dużo telewizyjnych wiadomości i artykułów dotyczących czystości – lub jej braku w pokojach hotelowych. Sporo z tych relacji jest tylko typowym szumem medialnym; te „pełzające” historie przebiły się do odbiorców wiadomości i wydaje się, że zaczęły wśród nich krążyć z taką częstotliwością, jak przypadki przeziębień w sezonie grypowym.
Pokoje hotelowe są jednakże miejscami publicznymi, które dzieli się z innymi ludźmi. Oto więc kilka przestróg, na które powinieneś uważać, aby upewnić się, że twój pokój jest czysty i wolny od niepożądanych domowych stworzonek.
- Dobrze wybierz miejsce zakwaterowania. Jeżeli czystość jest dla ciebie rzeczą ważną, dokonaj mądrego wyboru hotelu. Wielkie krajowe łańcuchy, cieszące się dobrą reputacją, starają się ją utrzymać. Skargi dotyczące brudnych obiektów rozprzestrzeniają się bardzo szybko, a dobre hotele mają tego świadomość. Robią więc wszystko, co mogą, aby mieć pewność, że ich działy housekeepingu działają sprawnie i skutecznie. Wiedzą także, iż w mniejszych obiektach łatwiej jest o utrzymanie czystości, niż w obiektach dużych. Im większą ilość pokoi musi obsłużyć pracownik housekeepingu, tym prawdopodobniej swoją pracę będzie wykonywał bez przykładania się do niej.
- Dokonuj szczegółowej kontroli pokoju. Poczucie czystości w pokoju odnosisz już w momencie wejścia do niego. Poświęć jednak trochę czasu na zajrzenie do łazienki, pod łóżka, do szuflad, itd. Ściągnij również narzuty na łóżkach! Pluskwy i inne insekty mogą się zdarzyć nawet w najbardziej przyjemnych obiektach. Czujny gość, który kiedyś chciał ściągnąć narzuty na łóżkach, przestrzegł mnie przed jednym z największych problemów, z jakimi zetknęłam się w hotelu. Znalazł wszy w swoim łóżku, a my potrafiliśmy wyśledzić źródło tego incydentu. Starsza para, która była bardzo miła, ale miała najwidoczniej problemy z higieną, woziła ze sobą w czasie wakacji walizkę, na której były wszy. Musieliśmy zamknąć trzy piętra w hotelu w celu przeprowadzenia działań odkażających, a ja ze swej strony będę dozgonnie wdzięczna temu spostrzegawczemu gościowi, który pomógł nam we wczesnym wykryciu tego problemu.
- Zwracaj uwagę obsłudze. Jeżeli uważasz, że stan twojego pokoju odbiega od standardu, zgłoś ten fakt. Nie martw się, że będziesz musiał się przenieść do innego pokoju. Być może nie będziesz musiał. Daj nadzorującemu pracę housekeepingu 15 minut czasu, a najprawdopodobniej będzie on mógł się uporać z problemem stwierdzonym w twoim pokoju. Jeżeli jednak większość pokoi, przestrzenie publiczne, a szczególnie restauracje lub baseny w obiekcie wydają się niehigieniczne, aż do stanu zagrażającemu bezpieczeństwu, to masz pełne prawo opuścić ten hotel i domagać się zwrotu poniesionych kosztów.
- Pozbądź się narzut na łóżka. Kiedy ludzie dowiadują się, że pracowałam w hotelach, zawsze chcą się dowiedzieć jednego: Jak często czyści się narzuty? Prawda jest taka, że niezbyt często. Czyszczenie przykryć jest drogie, a większość ludzi obruszać się będzie na stawki za pokój, gdybyśmy przenieśli ten koszt na nasze stawki. A więc tak, narzuty mogą być brudne. Możecie ich nie używać, jeżeli chcecie. Nie martwcie się: w niektórych obiektach zaobserwowaliśmy bardzo przyjemny trend stosowania narzut z wymiennymi poszwami, które mogą być prane po każdym gościu. Zapytaj o bieliznę pościelową, kiedy rezerwujesz pokój; możesz oczekiwać niespodzianki.
- Woź ze sobą swoje własne środki czyszczące. Jeżeli masz naprawdę fobię względem zarazków albo kiedy wiesz, że masz skłonności do chwytania najdrobniejszych wirusów, możesz mieć ochotę na osobiste 'odkażenie' swojego pokoju. Środki antybakteryjne łatwo znaleźć w zestawach turystycznych. Woź ze sobą niektóre z tych preparatów i przecieraj słuchawki telefonów, klamki u drzwi, urządzenia łazienkowe – wszystko, co według ciebie jest narażone na zakażenie. Weź również ze sobą swoje własne mydło do mycia rąk, jeżeli czujesz taką potrzebę. Ale nie przesadzaj. Większość pracowników housekeepingu wykonuje wspaniale swoje obowiązki i czyszczą wszystkie powierzchnie przemysłowymi środkami czyszczącymi. (A to ostatnie badanie, które wskazywało, w jaki sposób osoba z przeziębieniem może zakazić pokój? Testowano go na obecność zarazków przed wysprzątaniem pokoju, a nie po.) Nie świadczy to o tym, że nie widziałam oszczędnych kierowników housekeepingu dodających wody do chemikaliów! Nie krępuj się więc z dodatkowymi zabezpieczeniami, jeżeli uznasz je za stosowne.
Czy więc posiadając taką wiedzę, jaką mam ja, korzystam z tych wszystkich dodatkowych zabezpieczeń osobiście? Szczerze mówiąc, nie. Sprawdzam czy nie ma pluskiew – one są przerażające! Kiedy jednak kładę się spać, okrywam się kołdrą po same uszy, ponieważ lubię tak spać. Naprawdę sądzę, że więcej zarazków znajduje się na faksie w publicznie dostępnym biurze – i na moim dziecku po dniu spędzonym w szkole - niż w całym hotelowym pokoju. Jednakże pomimo całej swojej przytulności, pokój hotelowy nigdy nie będzie domem, z dala od domu. Jest to miejsce publiczne i nie jest czymś krzywdzącym uważanie go za takie.
Amy Bradley-Hole
Źródło: Tripso.com
Amy Bradley-Hole pracowała w przemyśle hotelarskim przez wiele lat, na różnych stanowiskach, we wszystkich rodzajach obiektów – od małych, luksusowych hoteli butikowych, do wielkich kurortów, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i za granicą.
|
