W dawnych czasach, kierownictwo wielu hotelowych restauracji odczuwało niewielką lub nie miało żadnej motywacji do zmiany swoich menu, licząc na to, że zawsze będą się one mogły cieszyć pewnym odsetkiem wygodnickich gości, którzy będą chcieli korzystać z opcji jedzenia na miejscu, zamiast wybierania się do restauracji 'na mieście'.
Jak już teraz wiemy, wraz z nadejściem hotelowych restauracji zatrudniających szefów kuchni o markowych nazwiskach, sytuacja taka nie jest już dłużej prawdziwa. Dziecięce menu, z drugiej strony, ma tendencję do nie ulegania zmianom, ponieważ dyrektorzy i szefowie kuchni założyli, że niesamodzielna klientela – będąca pod opieką swoich rodziców – będzie przede wszystkim optowała za paluszkami drobiowymi z kurczaka i hot dogami.
Te czasy już minęły, ponieważ jak zwykła mówić Mama: 'Jeżeli dzieci nie są zadowolone, to nikt nie jest zadowolony.' W hotelowych restauracjach na całym świecie, menu dla dzieci stały się niespodziewanie bardzo pomysłowe. Podczas gdy wiele hoteli wprowadziło zupełnie nowy wybór propozycji dla swoich młodszych klientów, w powiązaniu z radykalnymi zmianami w restauracyjnych menu dla dorosłych, to niektóre hotele dokonały tylko zmian w proponowanej już wcześniej ofercie.
„Zmieniłem menu dla dzieci, ponieważ miało ono zbyt wiele opcji, spośród których dzieci mogły dokonywać wyboru, a niektóre pozycje sprzedawały się dużo lepiej, niż pozostałe” powiedział Stephen Gary, szef kuchni Lodge w hotelu Geneva-on-the-Lake w miejscowości Geneva-on-the-Lake w stanie Ohio. Zaproponował ponownie w swoim menu kilka klasycznych opcji w menu, jak również kilka nowych ofert, które automatycznie znalazły zwolenników wśród dzieci: burgery, makaron z serem i pizza.
Niektóre hotelowe restauracje podążają po prostu za trendami panującymi na rynku w ciągu ostatnich kilku lat. Fairmont Olympic Hotel w Seattle przeszedł ostatnio na żywienie całkowicie organiczne, nie tylko po to, aby dostarczać klientom dania uwzględniające przepisy kuchni naturalnej, ale także po to, aby korzystać ze wszystkich wspaniałych i świeżych, lokalnych surowców dostępnych w regionie Zachodnio-Północnego Pacyfiku. Nawet hot-dogi i frytki w hotelowej restauracji zrobione są z ekologicznych produktów. W rzeczywistości, menu nie różni się aż tak bardzo, od innych menu dla dzieci, oferując masło orzechowe, makaron z serem, pizzę i hamburgery. Według Szefa Kuchni Gavina Stephensona fakt, że tak wielu kucharzy pracujących w Fairmont, ma swoje własne dzieci, zainspirowało kuchnię do przygotowywania zdrowych posiłków dla swoich najmłodszych gości, a jednocześnie łatwych w przygotowaniu i sprawiających przyjemność. „Nasz dyrektor ds. zakupów został postawiony przed wyzwaniem spróbowania znajdowania wyłącznie naturalnych składników dla naszego menu, ponieważ poszukiwaliśmy produktów o wysokiej jakości i źródeł ich pochodzenia będących w stanie sprostać wymaganiom hotelu” powiedział Stephenson. „Musieliśmy również zdecydować, czy ma to być produkt z rynku lokalnego, czy powinniśmy go raczej dowieźć drogą lotniczą z innego regionu.”
Trend podawania posiłków na małych talerzykach lub przekąsek również utorował sobie drogę do dziecięcych menu. W kurorcie Gleneagles Resort w Perthshire w Szkocji, wprowadzanie nowego menu dla dzieci w Deseo, jednej z restauracji znajdujących się w tym kurorcie, połączone było z renowacją całego obiektu wartą 36 mln $. Kierownictwo wybrało tematykę hiszpańsko-śródziemnomorską, a oferty dla dzieci obejmują skrzydełka kurczaka z miodem, czosnkowe pączki oraz pączki wiśniowo pomidorowe i pączki z mozzarellą, chociaż menu gwarantuje również cheeseburgery z wołowiną z żeberek i frytki, dla młodych klientów niechętnych do eksperymentowania.
Podobnie było w David Burke's Primehouse w hotelu James Chicago, który ostatnio uruchomił American Dim Sum Brunch (potrawy kuchni chińskiej) z przyjaznymi dla dzieci potrawami, takimi jak nadziewane francuskie grzanki, kukurydziane hot-dogi z Kobe i serowe lizaki. „Personel w Primehouse uświadomił sobie, że dzieci głodnieją i stają się niecierpliwe czekając na wózek z potrawami i zdecydowali, że dzieci będą obsługiwane w pierwszej kolejności, tak by rodzice mogli później rozkoszować się doświadczeniami American Dim Sum,” powiedział rzecznik Gabby Etrog Cohen.
Dave Cuntz, szef kuchni w Strater Hotel w Durango w stanie Kolorado, jest gorącym zwolennikiem tego nowego dziecięcego menu, które wygląda zdecydowanie inaczej od poprzedniego. Odszedł od standardowych dziecięcych menu z barów przekąskowych, w postaci burgerów, grillowanego sera i polędwiczek z kurczaka, do masła orzechowego i galaretek sushi, wołowych filetów podawanych z pure ziemniaczanym i miodowymi pałeczkami z kurczaka.
Chociaż Dave Cuntz miał poczucie, iż menu dojrzało już do dokonania radykalnej jego zmiany, to powody takiego działania były jego zdaniem głębsze. „Chciałem, aby wszyscy w mojej restauracji czuli się komfortowo” powiedział. „Poczułem, że dzieci potrzebują większej intuicji i ekscytacji w przygotowywanym menu, ale jednocześnie dorośli muszą także wiedzieć, że mogą liczyć na znakomite jedzenie.”
Jednak w innych obiektach kierownictwo skoncentrowało się bardziej na papierowej zmianie samego menu, zamiast radykalnej zmianie wyboru potraw. W Roosevelt Hotel w Nowym Jorku, menu dla dzieci prezentowane jest w formie puzzli wykonanych z najlepszej szwajcarskiej czekolady, opakowanej w celofan, ze złotym łukiem.
W restauracji Grand Dining Room w Jekyll Island Club Hotel w Jekyll Island w stanie Georgia, kiedy kierownictwo zdecydowało się zmienić menu dla dzieci, które było prostą fotokopią, bardzo zużytą w ciągu wielu lat oczekiwania, cały personel zaangażował się w prace nad projektem wyglądu menu, jak i nad jego zawartością.
„Chcieliśmy przygotować takie menu, które nie tylko zainteresuje dzieci w czasie ich pobytu w restauracji, ale takie, które chcieliby zabrać ze sobą do domu, aby mogli sobie przypominać wspaniale spędzone wakacje” powiedziała Lynn Lee, zastępca dyrektora ds. żywieniowych. „Chcieliśmy także, aby menu miało rozmiar podkładki pod talerze dla maluchów, a jednocześnie jego wykończenie powinno być wykonane z błyszczącego papieru, tak by można je było łatwo wytrzeć, co spowodowało pewne trudności techniczne.”
Lee zatrudniła ilustratorkę i zleciła jej umieszczenie mapy Jekyll Island ze wszystkimi terenami kurortu, przeznaczonych dla dzieci, na jednej stronie, a na drugiej puzzle i właściwe menu. Ponieważ żółwie morskie są wielką atrakcją kurortu, jako że ośrodek zajmujący się żółwiami, Georgia Sea Turtle Center, sąsiaduje z hotelem, Lee zażyczyła sobie, aby żółwie zostały załączone do projektu menu.
Jeżeli chodzi o potrawy jako takie, Lee pozostawiła pięć najpopularniejszych pozycji menu, jednocześnie wymieniając trzy najsłabiej się sprzedające na nowe oferty. W starym menu, frytki były również automatycznie przystawką do wszystkich potraw, ale wraz ze zmianą menu, dodano zdrowszą opcję w postaci świeżych owoców.
Niektórzy szefowie kuchni ostrzegają przed spodziewaniem się cudów po zmianie menu dla dzieci. Mimo tego, iż szef kuchni Stephen Gary, uważa że posiłki które oferuje, są przyjazne dla dzieci, to uważa też, że oferowanie czegoś innego jest obosiecznym mieczem. „W pewnym stopniu, chcę zaoferować dzieciom bardziej kompletne posiłki składające się z protein, warzyw i skrobi, co jest zwykle połową porcji czegoś, co już mamy w menu dla dorosłych, ale czasami, nie jest to czymś, za czym dzieci przepadają,” powiedział.
Ogólnie rzecz biorąc, rodzice, dzieci i personel reagują pozytywnie na nowe menu, co jasno wskazuje na to, że utrzymywanie zadowolenia najmniejszych gości jest nie tylko wymysłem restauratorów, ale nadrzędnym priorytetem. Lynn Lee powiedziała, „Obserwując ekscytację dzieci nowymi menu, pozwala mi sądzić że ich odświeżenie było słuszne.”
Lisa Rogak
|
